…mięciutko i subtelnie, w ciszy poranka (jedynie z ptaków śpiewu wtórem) pozdrawiam wyobrażając sobie srebrem szytą księżycową halkę 🙂 pięknie nazywasz to, co się wokół Ciebie dzieje.
Brzmi to bardziej jak piosenka, niż wiersz. Ale liczyć to trzeba na plus. 🙂
Bardzo ładnie operujesz zdrobnieniami w ostatniej zwrotce, co nadaje całości nieco intymny i osobisty charakter.
Ogromne dzięki :). A wiesz to właśnie jest piosenka:). Kiedy ujrzałam ten srebrny uśmiech na niebie od razu pobiegłam po gitarę:). To była chwila, jakieś 5 minut:). Dziękuję za Twój czas:)
Nice….
dzięki:). Taki piękny był księżyc tamtej nocy…;)
piękny wiersz a nieco telepatycznie napisałam właśnie piosenkę 🙂
dziękuję Słoneczko:)).Kiedy dostrzegłam go na niebie pobiegłam po gitarę i ożył:).
…mięciutko i subtelnie, w ciszy poranka (jedynie z ptaków śpiewu wtórem) pozdrawiam wyobrażając sobie srebrem szytą księżycową halkę 🙂 pięknie nazywasz to, co się wokół Ciebie dzieje.
Dziekuję ogromnie:) za ta chwilkę skąpaną piękną refleksją w ciszy własnego poranka:)
🙂
:):)
Brzmi to bardziej jak piosenka, niż wiersz. Ale liczyć to trzeba na plus. 🙂
Bardzo ładnie operujesz zdrobnieniami w ostatniej zwrotce, co nadaje całości nieco intymny i osobisty charakter.
Ogromne dzięki :). A wiesz to właśnie jest piosenka:). Kiedy ujrzałam ten srebrny uśmiech na niebie od razu pobiegłam po gitarę:). To była chwila, jakieś 5 minut:). Dziękuję za Twój czas:)